www.forumowamafiatrafia.fora.pl

Joey

Ja podtrzymuje moja wczorajszą taktykę która dzisiaj przynosiła efekty i głosuję na Zula Jana

Żul Jan

Jestem Prokuratorem, sprawdziłem pierwszy lincz, brała w nim udział mafia. Wszyscy którzy mnie do teraz zaatakowali trafiają na czerwony dywanik. Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiik!

Marcin Gortat

cóż, w takim wypadku należy przystąpić do odpierdalania tych z listy. aczkolwiek kilka osób testamentu NIE napisało, więc jeżeli jesteś w mafii i się podszywasz, to dla nich kutas, a ciebie i tak mam na oku.

e: no i zawsze detektyw może cię sprawdzić, jeżeli mg poda, że masz rolę - spoko, mafioso - wiadomo, bezrolny - cześć, tato
e2: właściwie, to detektyw powinien działać tak: sprawdzać tych, którzy nie mają zadatków na OC (T-Bag), w pierwszej kolekności sprawdzić teraz Żula Jana, bo to może nam powiedzieć o tym, czy blefuje. Później - wedle uznania tych, których nie wskazał Jan. Jeśli jest prokuratorem, to mógł trafić opryszka, wtedy nie będziemy tracić sprawdzeń na tych, którzy i tak muszą polecieć (czwórka Jana). W momencie, gdy otrzymasz sprawdzenie z wynikiem 'mafia' i sprawdzisz Żula Jana - ujawnij się, bo i tak wszystko jest już jak na talerzu, a my będziemy mieli 100% niewinnego.

Żul Jan

Najbardziej mnie cieszy, że mafia odjebała Wojewódzkiego i Albatrosa. I tak musielibyśmy to zrobić, zaoszczędzili nam 2 lincze/stracili 2 morderstwa.

1. Johnny - pewniak, zostawiamy go na pojutrze, niech barman ma szansę go upić

2. Norek/Słoń
3. Inzaghi
4. Gortat
5. Joey
6. T-Bag - OC?

Kluczowe jest tu wystąpienie detektywa, może po następnym sprawdzeniu. Jako, że prawdopodobnie sprawdza(ł) tercet Johnny-Inzaghi-Gortat, to tych 2 ostatnich zostawmy na czas jego ujawnienia się. Choć możliwe, że jest wśród nich OC.

Żul Jan

Gortat, jeśli ty postulujesz sprawdzanie mnie, to jaka jest twoja motywacja?

a) głupota
b) chcesz, żeby detektyw zmarnował sprawdzenie, bo jesteś w mafii i grunt wam się pali pod nogami

I gramy bez opryszka, dziecinko. Moje śledztwo jest pewne.

Marcin Gortat

c) mafia blefuje.

jesteśmy w doskonałej sytuacji, więc jestem skłonny poświęcić (tak, poświęcić, nie zmarnować) jedno sprawdzenie dla pewności, że ktoś nie robi nas w chuja, a my marnujemy dwa lincze na niewinnych.

Żul Jan

To by się przecież prawdziwy Prokurator ujawnił!

Boże, Ty widzisz i nie grzmisz?

Marcin Gortat

a nie wpadłeś na to, że mamy też w składziku kilka trupów, które zapomniały o testamencie?

Żul Jan

Kluczowe pytanie do MG:

Czy po śmierci OC mafia wybiera NOWEGO?

Marcin Gortat

aha, no i pytanie do Żula Jana: dlaczego po wykonaniu sprawdzenia zwlekałeś z ujawnieniem się? Gdybyś faktycznie miał rolę, to po dokonaniu sprawdzenia tak jakby ją 'tracisz'. Dla miasta jesteś niewinny (wszyscy żyją, nie ma kto wyskoczyć z 'chuja, podszywacz, ja jestem prokuratorem'), dla mafii też żadnym celem, bo będą mierzyć w kogoś z rolą. Ewidentnie mi to jebie.

Czy jesteś w mafii, czy w mieście - wybitnej edycji nie rozgrywasz.

Żul Jan

Nie ujawniałem się, bo z jednej strony mogłbym zginąć zabity przez mafię, z drugiej to trochę psuje grę, bo jakby stawia jednego gracza poza nawias, z trzeciej jeszcze chciałem poobserwować niektórych graczy, a tak, to mielibyśmy smutne 4 egzekucje, tymczasem mafia wykonała za nas połowę roboty i z czwartej strony była szansa, że ktoś się pode mnie podszyje. Więc nie pierdol mi tu o graniu słabej edycji, bo takie zarzuty możesz stawiać tylko sobie.

Marcin Gortat

Żul Jan

Najpierw sugerujesz, że podszywam się pod Prokuratora, a teraz wyśmiewasz to, że liczyłem, że jakiś mafioza faktycznie to zrobi... Shocked

Nie jesteś godzien być podnóżkiem u mych stóp. A jaki jest cel twoich ataków i nerwowej gry? Tylko mafii mogę przeszkadzać, więc kopiesz sobie grób każdym kolejnym postem.

Marcin Gortat

w przypadku, gdy mamy dwie osoby podające się za prokuratora, jedna z nich jest w mafii, więc takie zagranie jest bardzo na rękę miastu. w czym problem? Shocked

u ciebie sprawa ma się zgoła inaczej, bo potencjalni prokuratorowie leżą w piachu.

T-Bag

No to powiedzmy, że mamy przełom. Gramy bez opryszka, przynajmniej nie figuruje on w regulaminie, więc kwestia tożsamości Żula Jana powinna się potwierdzić w ciągu dwóch najbliższych dni. Co więcej w 2 głosowaniach obrał za cel Albatrosa, który brał udział w pierwszym linczu i trzymał się tego konsekwentnie, co faktycznie wydaje się potwierdzać prawdziwość jego słów, oczywiście mam już w głowie genialny fortel jakim mógłby się posłużyć ale zostawmy to.

Nie chce mi się wierzyć w to, że w mafii jest Norek, wyrósł nam on na taką maskotkę kompletnie nieprzydatną ale także niegroźną. Jeżeli byłby faktycznie w mafii to taktyka na kretyna jest za mocna dla mnie. Odjebałbym tego Johnego dla świętego spokoju. Fakt, można go trzymać i upijać ale czy zabicie Norka to nie będzie strata czasu, ten jeden dzień więcej moglibyśmy pozostawić na szukanie ostatniego mafiozo.

Ogólnie cały ślizg w formie, nie wiem czy innym rzucanie Lewkoniami, Kaabanami czy Fortelami coś powiedziała, niewątpliwie jednak byłbym zawiedziony, gdyby ktoś z nas nie rozpoznał reszty.